W meczu w 16. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet siatkarki KSZO Ostrowiec przegrały we własnej hali z zespołem Grot Budowlani Łódź 0:3 (16:25, 11:25, 23:25).
Po dwóch gładko przegranych setach, w trzeciej partii „pomarańczowo-czarne” prowadziły już 21:16 i były bliskie wygranej. Niestety, w końcówce górę wzięło doświadczenie rywalek i w efekcie łodzianki zwyciężyły tego seta 25:23 i cały mecz 3:0.
Trener gości Błażej Krzyształowicz uważa, że w trzeciej odsłonie jego podopieczne zdekoncentrowały się. – To nie KSZO zdobywał punkty, tylko my je rozdawaliśmy. Chciałbym jednak pochwalić gospodynie, gdyż walczyły do końca i gdy zwietrzyły szansę na zwycięstwo w tym secie, robiły wszystko, aby go wygrać. W końcówce naprawdę musieliśmy się sporo natrudzić, żeby przechylić szalę zwycięstwa na własną korzyść – zaznaczył szkoleniowiec gości.
Środkowa KSZO Justyna Wojtowicz bardzo żałuje, że nie udało się urwać Budowlanym seta. – W trzeciej partii prowadziłyśmy nawet różnicą pięciu punktów i szkoda, że nie utrzymałyśmy tej przewagi. Drużyna z Łodzi gra znakomitą siatkówkę i wygranie choćby seta z takim zespołem, to byłoby coś. Końcówka jednak zaważyła, że mecz skończył się w trzech partiach – dodała siatkarka KSZO.
MVP tego spotkania została wybrana atakująca gości Jovana Brakočević-Canzian.
Już w środę, 30 stycznia o godzinie 17:30 siatkarki KSZO zagrają w Radomiu z Radomką. Będzie to zaległe spotkanie z 14. kolejki rozgrywek.