Muzeum Ludowych Instrumentów Muzycznych w Szydłowcu zaprasza w piątek 25 stycznia br., o godzinie 19:00, do Sali Kominkowej Zamku Szydłowieckich i Radziwiłłów na koncert Małej Orkiestry Dancingowej pt. „Jak za dawnych lat…”
Korzystając z oryginalnych nagrań i zapisów nutowych, orkiestra przygotowuje aranżacje utworów dokładnie w takiej postaci, w jakiej zostały skomponowane i gra je tak, jakby grane były w czasie, kiedy powstawały.
Pamiętajmy, że Warszawa okresu międzywojnia była miastem kosmopolitycznym, otwartym na eksperymentowanie i chłonącym zewnętrzne wpływy. Warszawskiej publiczności prezentowano kabarety rodem z Berlina i Paryża, austriackie operetki, nową muzykę amerykańską, tańce latynoskie, czy bliższą odbiorcy muzykę polską, żydowską i romską. Ten wielokulturowy ferment przyczynił się do narodzin nowego, niepowtarzalnego stylu polskiej muzyki popularnej – rozrywkowej. W ciągu zaledwie dekady powstało mnóstwo świetnych utworów, wartych i dziś poznania. Odtworzenie życia muzycznego przedwojennej Warszawy to, poza radością muzykowania, cel Małej Orkiestry Dancingowej grającej pod dyrekcją Noama Zylberberga.
Niedawno orkiestra wydała swój debiutancki album, którego repertuar poznamy podczas dzisiejszego koncertu w szydłowieckim Zamku. Po koncercie przewidziano dancing.
Kim jest Noam Zylberberg?
Chociaż nie urodził się ani nie wychował w Polsce − jego dziadkowie wyemigrowali do Palestyny przed wybuchem II wojny światowej − Noam Zylberberg może powiedzieć, że jest najprawdziwszym warszawiakiem.
Polską muzyką przedwojenną, a właściwie wczesną muzyką rozrywkową zainteresował się jeszcze w Izraelu. Szukał informacji o Toli Mankiewiczównie, żonie Tadeusza Raabego, kuzyna swojej babci. Natknął się na jej wykonanie piosenki „Odrobinę szczęścia w miłości” i choć początkowo ta muzyka niezbyt go pociągała, to po jakimś czasie zawładnęła nim bez reszty. Gromadził nagrania, nuty, uczył się języka swych dziadków w Instytucie Polskim, ukończył studia w Jerozolimskiej Akademii Muzycznej i w 2015 roku wylądował w Warszawie.
Noam Zylberberg zaczął przesiąkać atmosferą Warszawy, której frapujące brzmienia z ostatniej przedwojennej dekady już dobrze znał. Wkrótce, grając na pianinie i śpiewając, utworzył Małą Orkiestrę Dancingową, 12-osobowy zespół elastycznych stylistycznie instrumentalistów.