Złe wieści w sprawie kontuzji Daniela Dujszebajewa, jakiej doznał w środowym meczu mistrzostw świata pomiędzy jego Hiszpanią i Niemcami. W ostatnich minutach spotkania szczypiornista po upadku na parkiet opuścił boisko wspierając się na ramionach kolegów.
Czwartkowe badania w Danii dały niestety niedobry wynik. Rozgrywający Hiszpanii i PGE Vive ma zerwane więzadła w kolanie. Więcej będzie wiadomo po kolejnych badaniach, które zostaną przeprowadzone, kiedy zejdzie opuchlizna, czyli za mniej więcej 3 dni.
Już teraz jednak można przypuszczać, że zawodnika czeka przynajmniej półroczna przerwa w treningach, a to oznacza, że do gry powróci dopiero na początku przyszłego sezonu.
Kontuzja młodszego z braci Dujszebajewów to dodatkowy kłopot dla trenera mistrzów Polski Talanta Dujszebajewa, bowiem jego syn występował na środku rozegrania zamiennie z Luką Cindriciem. Jednak Chorwat również doznał urazu. Także na mistrzostwach świata i będzie musiał pauzować przez miesiąc. W tej chwili więc w kieleckiej drużynie pozostał tylko jeden szczypiornista na tej pozycji Mariusz Jurkiewicz.