W 15 kolejce ekstraklasy siatkarki KSZO Ostrowiec przegrały na wyjeździe z wyżej notowanym BKS Profi Credit Bielsko-Biała 0:3 (15:25, 20:25, 19:25). To był inauguracyjny mecz ostrowczanek w tym roku, bo pierwsze trzy styczniowe zostały na prośbę KSZO przełożone. To wszystko spowodowane jest fatalną sytuacją finansową i kadrową ostrowieckiego klubu. Do Bielsko-Białej zespół pojechał tylko w 7 osobowym składzie.
– Nie było tak źle jak wszyscy się spodziewali, ale nie oszukujmy się, to nie był normalny mecz. Nasza libero Zuzanna Kucińska grała jako przyjmująca, bo nie mieliśmy innego wyjścia. Do końca okienka transferowego pozostało 11 dni. Musimy kogoś pozyskać, bo inaczej sobie nie poradzimy – powiedział Radiu Kielce asystent trenera KSZO Mateusz Janik.
Ostrowczanki po rozegraniu 12 spotkań zajmują ostatnie dwunaste miejsce w tabeli, mając na koncie tylko 7 punktów. W niedzielę 27 stycznia o godzinie 17.00 podejmować będą w hali przy ul. Świętokrzyskiej czwarty zespół rozgrywek, Grot Budowlani Łódź.