Uroczystości upamiętniające rocznicę wybuchu powstania styczniowego odbyły się w Mircu. Tu stacjonowali uczestnicy XIII Marszu Szlakiem Powstańców Styczniowych 1863 z Szydłowca do Wąchocka.
Komendant marszu Roman Burek podkreślił, że piechurzy mieli okazję nie tylko doświadczyć podobnego trudu, jaki ponosili powstańcy, ale także poznać ich działanie od strony naukowej. Ogłoszone zostały wyniki konkursu dotyczącego powstańców działających na pograniczu dzisiejszych województw mazowieckiego i świętokrzyskiego.
Uczestnicy odwiedzili miejsca pamięci w Kierzu Niedźwiedzim i Sadku. Wspominano także tych, którzy po zesłaniu na Syberię podjęli walkę podczas tzw. powstania zabajkalskiego.
Bohaterów związanych z Ziemią Mirzecką przypomnieli prelegenci sesji popularnonaukowej, przedstawiając najważniejsze wydarzenia powstania styczniowego, jakie miały miejsce na terenie Mirca. Szczególnie upamiętniono postać Jadwigi Prendowskiej, uczestniczki powstania, której mienie zostało skonfiskowane po upadku powstania i przekazane oficerowi carskiemu za zasługi w tłumieniu zrywu.
Poseł Krzysztof Lipiec, który uczestniczył w mirzeckich uroczystościach zaznaczył, że na Ziemi Świętokrzyskiej zawsze mieszkali ludzie, którzy na przestrzeni dziejów umieli zadbać o ojczyznę. Przypomniał, że w Mircu przebywał Langiewicz, tu też działała rodzina Prendowskich, tu w końcu zapadały decyzje Rządu Tymczasowego. Poseł podkreślił także, że montaż słowno-muzyczny przygotowany przez uczniów, z pytaniem o to, jakim jestem Polakiem, skłania do refleksji każdego z nas.
W XIII Marszu Szlakiem Powstańców Styczniowych 1863 uczestniczyli także strzelcy z całego kraju. Wojciech Szynkora przyjechał z Lublina. Jak zaznaczył – w marszu bierze udział, bo obliguje go do tego tradycja rodzinna. Jego dziadek walczył u boku generała Hallera, a generał dużą czcią otaczał powstańców styczniowych.
Młodzież miała okazję zapoznać się także z działalnością Stowarzyszenia Historyczno-Eksploracyjnego Szaniec 1863.