Czym jest insulinooporność, ilu osób dotyczy to zaburzenie oraz jak je można leczyć? Między innymi na te pytania w „Czasie dla zdrowia” odpowiadała dr n. med. Katarzyna Krekora – Wollny, specjalista chorób wewnętrznych oraz specjalista ds. żywienia.
– Pani doktor, jak wielu osób dotyczy insulinooporność?
Wiele osób nie zdaje sobie sprawę z tych sprawy z tego, że cierpi na to zaburzenie, w związku z tym oszacowanie ile jest takich osób jest w tym momencie praktycznie niemożliwe. Nikt chyba nawet nie próbował tego liczyć. To jest tak jak z cukrzycą, czyli dopóki nie pojawią się objawy, dopóki nie zrobimy badań, to czasem kilka lat żyjemy właśnie z tymi zaburzeniami i nie wiemy o tym, że one nas też dotyczą.
– Kiedy można mówić o insulinooporności?
Dochodzi do niej, gdy tkanki człowieka wykazują oporność właśnie na działanie insuliny, czyli nie przyjmują insuliny do swego wnętrza. Warto pamiętać, że insulina jest nam niezbędna do tego, by glukoza (czyli nasz materiał energetyczny) dostał się do środka do komórki, do każdej komórki – wątroby, mięśnia, czy do mózgu. Natomiast jeżeli tkanka danego narządu jest oporna, wówczas ta glukoza nie dostaje się do środka w takiej ilości jak powinna.
Nigdy oporność nie jest całkowita, czyli nie ma takiej możliwości, żeby w ogóle ta glukoza nie dostawała do wnętrza. Jednak przy insulinooporności dostaje jej się o wiele za mało, a w związku z tym komórki cały czas wysyłają impuls do mózgu z informacją, że są głodzone i potrzebują więcej insuliny. Wtedy mózg każe trzustce dorzucić więcej insuliny. To powoduje, że ta insulina rośnie, próbuje się dostać do komórki, odporność narasta i mamy takie błędne koło.
– Które osoby są bardziej narażone na insulinooporność?
Przede wszystkim są to ludzie, którzy mają otyłość typu brzusznego. Coraz częściej mówimy nawet o takich osobach, które nie są otyłe, mają np. nadwagę (nawet średniego stopnia), ale mają tendencję do odkładania tkanki tłuszczowej w brzuchu. Bardzo często są to właśnie wyniki insulinooporności. Taki typ otyłości sprzyja również rozwijaniu się i nasilaniu się insulinooporności,
Na to zaburzenie bardziej narażone są te osoby, które mają w rodzinie osoby z cukrzycą typu drugiego, bądź też z innymi zaburzeniami metabolicznymi.
– Czy insulinooporność można leczyć?
Można, ale trzeba włączyć odpowiednią dietę i ruch, aktywność fizyczną, ponieważ insulinooporność, to typowy problem metaboliczny. To zaburzenie, które wymaga bardzo dużej współpracy z lekarzem. Samo przyjmowanie nawet najlepszych lekarstw nic nie da. Do tego trzeba dołączyć mądrą zbilansowaną dietę o parametrach podobnych, jak dieta cukrzycowa. Nie można zapominać też o ruchu. Musi on być dostosowany do możliwości i zdrowia pacjenta. W tym przypadku nie wystarczy np. wchodzenie po schodach, gdy wracamy do domu, ale też nie trzeba od razu przebiec maratonu. To zaburzenie, które można opanować, ale trudno mi użyć określenia, że jest wyleczalne.
Posłuchaj audycji
Część pierwsza:
Część druga: