31 sowieckich żołnierzy pozostanie honorowymi obywatelami Kielc przynajmniej do przyszłego roku. Wniosek w sprawie wykreślenia ich z listy skierowali do władz miasta przedstawiciele stowarzyszenia „Kieleccy Patrioci”.
Argumentowali to tym, że miejscowa ludność przez lata odczuwała skutki agresji III Rzeszy Niemieckiej oraz ZSRR. Władze miasta stwierdziły jednak, że decyzję podejmą dopiero po uzyskaniu opinii centrali Instytutu Pamięci Narodowej.
Cezary Głuszek, jeden z wnioskodawców informuje, że ta jest już gotowa, ale pismo nie jest jednoznaczne. Instytut wskazuje, że nie jest organem decyzyjnym, ponieważ kwestie honorowego obywatelstwa nie podlegają ustawie o dekomunizacji. Z drugiej strony, w dokumencie czytamy, że: „w świetle przytoczonych faktów, trudno uznać, że żołnierze Armii Czerwonej/Sowieckiej wypełniają kryteria honorowego obywatela”. Dokument sygnowany jest przez Renatę Soszyńską, zastępcę dyrektora Biura Upamiętnienia Walk i Męczeństwa.
Prezydent Kielc stwierdził, że sprawa pewnie zostanie uregulowana, ale dopiero po wyborach, ponieważ teraz mógłby to odebrać jako element kampanii. – Biorąc pod uwagę czas, w którym się znajdujemy, czyli trzy miesiące przed wyborami, rozpoczęcie tej procedury nie ma sensu. Nie zakończylibyśmy jej przed wyborami. Ktoś mógłby ją potraktować jako akcję przedwyborczą i utraciłaby sens. Konieczne jest także przeprowadzenie kwerendy naukowej oraz dotarcie do źródeł historycznych oraz dokumentów, które przyznają im honorowe obywatelstwo. To może potrwać kilka miesięcy – powiedział prezydent.
Wśród honorowych obywateli Kielc jest także 11 innych osób. To między innymi: Józef Piłsudski, św. Jan Paweł II, Ryszard Kaczorowski i biskup Kazimierz Ryczan.