Meble, lampy, obrazy, figurki porcelanowe, naczynia, biżuterię, militaria, stare aparaty, pocztówki, monety i inne, ciekawe przedmioty można znaleźć na giełdzie kolekcjonerskiej, która, jak w każdą drugą sobotę miesiąca, odbywa się przy Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach.
Zimowa aura sprawiła, że giełda ruszyła z opóźnieniem, ale już po godzinie ósmej nie brakowało zainteresowanych unikalnymi przedmiotami.
Jak przyznała nam jedna z klientek, na giełdę przywiodła ją ciekawość, bo podczas wcześniejszych edycji upolowała już kilka „skarbów”.
– Przychodzę tutaj od czasu do czasu. Dziś szukam srebrnej cukierniczki, bo lubię srebro, lubię stare rzeczy – powiedziała.
Choć i wystawców i klientów nie brakowało, to jak zauważył jeden z handlujących, zainteresowanie starymi przedmiotami maleje.
– W tej chwili jest mniejsze niż kiedyś. Ludzie raczej szukają nowych rzeczy użytkowych, a nie staroci – powiedział.
Giełda potrwa do godziny 13.00.