Mateusz Możdżeń rozwiązał za porozumieniem stron, kończący się w czerwcu, kontrakt z Koroną. 27–letni pomocnik jest pierwszym piłkarzem, który opuścił kielecki klub w zimowym oknie transferowym. Wychowanek Ursusa Warszawa wiosną będzie występował w Zagłębiu Sosnowiec.
– Mam jeszcze swoje ambicje i chcę grać, a nie „grzać ławę”. W Koronie dostawałem coraz mniej szans na regularne występy. Bez względu na to jak prezentowałem się na treningach, to nie byłem pierwszym wyborem trenera – stwierdził popularny „Możdżu”.
Mateusz Możdzeń przyszedł do Korony Kielce w czerwcu 2016 roku z Podbeskidzia Bielsko–Biała. W „żółto–czerwonych” barwach rozegrał w LOTTO Ekstraklasie 82 mecze, w których strzelił siedem goli. W rundzie jesiennej trwającego sezonu nie należał do ulubieńców trenera Gino Lettieriego. Wystąpił co prawda w czternastu z dwudziestu rozegranych spotkań, ale tylko w pięciu przebywał na boisku od pierwszej do ostatniej minuty.
Mateusz Możdzeń przechodzi do beniaminka LOTTO Ekstraklasy Zagłębia Sosnowiec, z którym związał się półtoraroczną umową.