Na sandomierskiej starówce odbył się noworoczny trening klubu karate. Wzięło w nim udział około 50 osób. Jak powiedział jeden z uczestników Jarosław Winkler, wspólne trenowanie 1 stycznia to już tradycja klubu i odbywa się od 21 lat.
Jest to forma powitania Nowego Roku oraz mobilizacja na kolejne miesiące. Marzanna Orłowska trenuje karate od wielu lat. Jej zdaniem jest to rodzaj filozofii życiowej.
– Trenowanie karate daje poczucie wartości i wspólnoty. Jesteśmy w wielkiej rodzinie, która się wzajemnie wspiera. Wysiłek, który wkładamy w trening daje nam siłę przezwyciężać różne trudności i choroby – dodała.
Sandomierski Klub Karate prowadzi sensei Andrzej Orłowski. Klub skupia osoby w wieku od 5 do 60 lat.