– Mogłyśmy zdobyć więcej punktów i wygrać więcej meczów – powiedziała kapitan siatkarek KSZO Ostrowiec Anna Miros. Ostrowczanki zakończyły pierwszą rundę rozgrywek. W jedenastu kolejkach wygrały dwa mecze z Radomką Radom i Volleyem Wrocław po 3:1, a porażka z MKS Kalisz 2:3 dała im jeden punkt i w sumie mają ich na koncie siedem. Ten dorobek wystarczył do zajęcia tylko przedostatniego, 11. miejsca w tabeli.
– Nie jest to satysfakcjonujący wynik i w drugiej rundzie dołożymy wszelkich starań, aby ten bilans lepiej wyglądał – dodała Anna Miros.
Najbardziej doświadczona zawodniczka „pomarańczowo-czarnych” podkreśliła również, że pewne przełożenie na postawę na parkiecie maja również sprawy pozasportowe, nawiązując do problemów finansowych ostrowieckiego klubu.
– Każdy idzie do pracy, żeby zarobić pieniądze, a jak ich nie dostaje to na pewno nie jest zadowolony. Idziemy na trening i robimy to co lubimy. Później w trakcie meczu też staramy się nie myśleć o tym, ale na pewno z tyłu głowy gdzieś to jest – powiedziała Radiu Kielce Anna Miros.
Teraz siatkarki KSZO przebywają na urlopach. Kolejny mecz rozegrają 12 stycznia. Ich rywalem będzie na wyjeździe zespół Radomki Radom.