W wielu świętokrzyskich szkołach zakończył się próbny egzamin ósmoklasistów. Czwartek był trzecim dniem zmagań uczniów z arkuszami. Tym razem rozwiązywali test z języka obcego. Młodzież najchętniej wybierała język angielski.
Jedną z placówek, w której odbył się egzamin była Szkoła Podstawowa numer 25 imienia Kornela Makuszyńskiego w Kielcach. Natalia, Iga i Weronika opuściły sale w dobrych nastrojach.
– Pytania były łatwe, ale można też się było pomylić na najłatwiejszych poleceniach. Było kilka zadań ze słuchania, ale nie były trudne. Wydaje mi się, że było mało zadań z gramatyki, tylko więcej taki poleceń na rozumowanie – mówiły dziewczyny.
Maciej i Wiktor przyznali, że taka próba była im potrzebna.
– Dzięki temu lepiej możemy się przygotować do takiego prawdziwego, tym bardziej, gdyby miał być trudny, a moim zdaniem egzamin próbny był dosyć prosty. Po sprawdzeniu tych arkuszy, będziemy dokładnie wiedzieć, co poszło nie tak – przyznali uczniowie.
Sylwester Ozga, dyrektor Szkoły Podstawowej numer 25 w Kielcach mówi, że egzamin próbny był też sprawdzianem dla nauczycieli.
– Bardzo potrzebna próba dla nas, jako szkoły, pod względem organizacyjnym już docelowego egzaminu ósmoklasistów. Pewne sprawy trzeba będzie dopracować, choćby taki problem, zgłaszany dziś przez nauczycieli, którzy mieli kłopot z odsłuchem płyt z języka angielskiego. A jeśli chodzi o naszych uczniów, próba wykaże, jaką wiedzą dysponują, co uzupełnić, co poprawić – wyjaśnił dyrektor Sylwester Ozga.
Udział w egzaminie próbnym nie był obowiązkowy dla szkół. Prawdziwy egzamin ósmoklasisty rozpocznie się 15 kwietnia i potrwa do 17 kwietnia. Podobnie jak w przypadku egzaminu gimnazjalnego, nie będzie można go nie zdać, ale od jego wyniku zależeć będzie, do jakiej szkoły średniej dostaną się absolwenci podstawówki.