Pokazy z użyciem ciekłego azotu oraz wykład na temat promieniowania w przyrodzie, to ciekawostki przygotowane przez naukowców z krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej. Pracownicy i studenci uczelni zachęcali do studiowania fizyki uczniów opatowskiego Liceum im. Bartosza Głowackiego.
Pracownik Wydziału Fizyki i Informatyki Stosowanej poprowadził wykład na temat promieniowania. Jednak to widowiskowe pokazy z ciekłym azotem wzbudziły największe zainteresowanie. Jednym z doświadczeń było połączenie wrzątku z ciekłym azotem o temperaturze niemal minus 200 stopni Celsjusza.
– Nie jest niebezpieczny, ale gwałtowny. Gdy zmieszamy te dwie ciecze, wrzącą wodę i ciekły azot, to wrzenie wyrzuci azot do góry – tłumaczy naukowiec. Dodaje, że woda, której pozostaje dużo, w niskiej temperaturze się skrapla i powstaje chmura w kształcie grzyba atomowego.
Nauczyciel fizyki opatowskiej szkoły, Mirosław Pargieła mówi, że co roku, średnio 15 osób decyduje się na naukę na różnych wydziałach AGH. Zauważa, że uczelnia często prezentuje się w szkołach województwa małopolskiego. Rzadziej wyjeżdża w inne rejony Polski. Podkreśla, że fizyka jest ważnym elementem dzisiejszego świata, a młodzież bardziej się nią interesuje, gdy jest podawana w inny sposób niż za pomocą tablicy i kredy.
– Przyszłością na rynku są przedmioty matematyczno-fizyczne i politechniczne – mówi Mirosław Pargieła.
Uczniowie klasy politechnicznej potwierdzają, że pokazy organizowane przez uczelnie wzbogacają ich wiedzę, której często nie mogą nabyć w szkole. Do tej pory doświadczenia przy użyciu ciekłego azotu oglądali w Internecie. Zgodnie twierdzą, że doświadczenia na żywo są o wiele ciekawsze. Interesujący był ich zdaniem także wykład o promieniowaniu, który wiele im uzmysłowił, np. to, że w przyrodzie wszystko promieniuje.
To pierwsza wizyta naukowców AGH w opatowskiej szkole, która stara się o utworzenie klasy patronackiej. Dyrektor Halina Najmanowicz mówi, że placówka jest na dobrej drodze do tego, by taką klasę otworzyć w przyszłym roku szkolnym.