Warto przyjść na kielecki Rynek, gdzie trwa tradycyjny Jarmark Bożonarodzeniowy. Dzisiejsza zabawa rozpoczęła się wspólnym kolędowaniem z artystami z Młodzieżowego Domu Kultury.
W samym centrum placu uczniowie kieleckich szkół podstawowych i ponadgimnazjalnych ubierają choinki. Powołana komisja wybierze najpiękniej ubraną choinkę, a zwycięzców obdaruje nagrodami.
– Wszystkie ozdoby, jak podkreślają Kajetan Blinstrub i Julia Nowakowska z „dwudziestki piątki”, zostały wykonane samodzielnie pod okiem rodziców i nauczycieli. Ozdoby powstawały przy stole w kuchni. Wspólnie z mamą wykorzystaliśmy cekiny i wstążki – wspomina Kajetan.
Z kolei Julia przygotowała wianki, reniferki, bombki i choinki z orzechów.
– To pracochłonna praca, ale dająca mnóstwo satysfakcji – dodała Julia.
Nauczycielki Wiesława Burtnik ze Szkoły Podstawowej nr 23 i Anna Matuszczak z „dwudziestki ósemki” podkreślają duże zaangażowanie dzieci w tworzenie ozdób choinkowych.
– Wszystkie ozdoby dzieci zrobiły samodzielnie, pracowały zarówno w domu, jak i w szkole, zostawały po godzinach w świetlicy, aby wykonać jak najpiękniejsze ozdoby na konkurs – zaznaczają nauczycielki.
Na Rynku obejrzeć będzie można również jasełka w wykonaniu artystów z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego oraz fragmenty baletu „Dziadek do orzechów” Piotra Czajkowskiego w interpretacji tancerzy z Kieleckiego Teatru Tańca.
W świąteczny nastrój wprowadza nastrojowa muzyka i wspólne śpiewanie kolęd. Dla wszystkich osób, które pojawią się na Rynku zostaną przygotowane śpiewniki. To tylko niektóre atrakcje drugiego dnia Jarmarku Bożonarodzeniowego.
Na straganach, które stoją na kieleckim Rynku można nabyć prezenty, ozdoby na choinkę, a nawet gotowe potrawy na świąteczny stół.
Wystawcy przygotowali też swojskie wędliny oraz nalewki. Pani Alina w tego typu wydarzeniach bierze udział już od dłuższego czasu.
– Od kilkunastu lat tworzę różne prace na szydełku. Teraz, w związku ze zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia, przygotowałam bombki i dzwonki. To bardzo trudna, wymagająca precyzji i skupienia praca, ale efekty wynagradzają cały ten trud – dodała pani Alina.
Pierwsi kupujący pojawili się na jarmarku wczoraj. Wśród nich była pani Agnieszka.
– Niestety w marketach bardzo często można spotkać chińskie ozdoby produkowane masowo. Natomiast takie jarmarki, to możliwość kupienia niepowtarzalnych, oryginalnych świątecznych ozdób, wykonanych własnoręcznie, a nie przez maszyny – dodała pani Agnieszka.
Jarmark Bożonarodzeniowy potrwa do soboty. Szczegółowy program imprezy znajduje się w naszym INFORMATORZE KULTURALNYM.