Na kieleckim osiedlu Sieje doszczętnie spłonął budynek mieszkalny. W pożarze nikt nie ucierpiał. Strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze wczoraj tuż przed godziną 20.00 – poinformował młodszy aspirant Bogusław Skrzypczyk z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa.
Kiedy strażacy przyjechali na miejsce okazało się, że pali się drewniany budynek mieszkalny. Dom zamieszkiwała jedna osoba, jednak podczas pożaru w środku nie było nikogo. Budynek spalił się całkowicie, strażacy dokładnie przeszukali zgliszcza.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru.