– Miano Pomnika Historii jest bardzo prestiżowym wyróżnieniem dla zabytku, ważniejsza jest tylko ochrona UNESCO – powiedział na naszej antenie Krzysztof Lipiec, lider świętokrzyskiej organizacji Prawa i Sprawiedliwości.
Jak informowaliśmy, wczoraj w Warszawie prezydent Andrzej Duda wręczył podczas gali „100 Pomników Historii na Stulecie Odzyskania Niepodległości” wyróżnienia dla: Pustelni Złotego Lasu w Rytwianach, Pałacyku Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku oraz zespołu staromiejskiego w Wiślicy.
Poseł wyjaśnił, że dzięki wpisaniu na listę uzyskać można szczególną opiekę Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz rządu i ubiegać się o finansowe wsparcie.
– To nie tylko prestiż, ale również większa możliwość zdobywania środków, aby te Pomniki Historii mogły być nadal restaurowane i pielęgnowane, a są to bardzo kosztowne przedsięwzięcia. Tytuł daje palmę pierwszeństwa w pozyskiwaniu pieniędzy na ochronę naszego dziedzictwa kulturowego – dodał poseł.
W ciągu ostatnich trzech lat, aż osiem świętokrzyskich obiektów znalazło się na liście, co jest zasługą ministra kultury Piotra Glińskiego, który odwiedzał region i był zauroczony zabytkami – przypomniał parlamentarzysta. – Kultura jest jedną z najważniejszych dziedzin życia społecznego, która nie tylko jest świadectwem naszej przeszłości, ale także wpływa na przyszłość każdego narodu – dodał.
Wcześniej na listę Pomników Historii trafiły: zespół klasztorny na Świętym Krzyżu, historyczny zespół architektoniczno-krajobrazowy w Sandomierzu, Kopalnie Krzemienia w Krzemionkach, Zespół Opactwa Cystersów w Wąchocku, dawny Pałac Biskupów i bazylika katedralna w Kielcach oraz zamek Krzyżtopór w Ujeździe.
Krzysztof Lipiec wyraził także radość, że kolejne miejscowości w regionie świętokrzyskim odzyskują prawa miejskie. Nowy Korczyn, Opatowiec, Oleśnica i Pierzchnica na powrót staną się miastami od 1 stycznia. – To przywrócenie godności, utraconej po zaborach – podkreślił parlamentarzysta. Jak dodał, to sprawiedliwość dziejowa, dostrzeżenie problemu przez władze państwa, bo wymienione miasta, a także te, które wcześniej odzyskały prawa utracone w wyniku represji po powstaniu styczniowym oraz podmiotowość utraconą na mapach administracyjnych, uzyskują właściwą rangę.
Stosowną uchwałę przygotował minister spraw wewnętrznych i administracji. Musi ją jeszcze podpisać premier Mateusz Morawiecki. Poseł stwierdził, że po odzyskaniu praw przez Opatowiec, stanie się on najmniejszym miastem w Polsce.