Ostatnie z potrzebujących rodzin otrzymały dary w ramach akcji „Szlachetna Paczka”. Od soboty do domów potrzebujących wolontariusze akcji przekazywali rodzinom paczki z pomocą przygotowaną i dostarczoną wcześniej do magazynów przez darczyńców.
W Kielcach w magazynie przy ul. Jagiellońskiej 28 wolontariusze pracowali w niedzielę do godziny 20.00. W całym województwie było ponad 25 takich punktów. Paczki były na bieżąco rozwożone.
– Do jednej rodziny trafia paczka złożona zwykle z kilkunastu kartonów – mówi Katarzyna Bejster, menadżer operacyjny Szlachetnej Paczki w województwie świętokrzyskim.
– Jest tam głównie żywność i środki czystości. Czasem zdarzają się ubrania, sprzęt AGD, meble, a nawet węgiel. Wszystko zależy od potrzeb danej rodziny, przyjętej do udziału w projekcie. Rodziny, którym pomaga Szlachetna Paczka to takie, które znalazły się w trudnej sytuacji materialnej z niezależnych od siebie przyczyn i nie są roszczeniowe, czyli nie uważają, że pomoc po prostu im się należy – dodaje Katarzyna Bejster.
Do projektu włączane są m.in. rodziny z chorobą lub niepełnosprawnością, wielodzietne, dotknięte nieszczęściem, samotni rodzice oraz osoby starsze i samotne. Weronika Kozłowska, lider rejonu Kielce Północ odwiedziła w tym roku dwie rodziny, które otrzymają pomoc.
– Dotarłam do samotnej, schorowanej pani, która żyje z dnia na dzień, a jej jedyną podporą jest koleżanka z klatki obok oraz do młodej, samotnej mamy z dwójką dzieci – mówi Weronika Kozłowska.
W województwie świętokrzyskim w Szlachetnej Paczce pracowało w tym roku 400 wolontariuszy. Dzięki ich zaangażowaniu, pomocą zostało objętych około 700 rodzin.