W kompleksie pałacowym w Kurozwękach otwarto pierwszy w województwie świętokrzyskim browar restauracyjny. Będą w nim produkowane lokalne piwa przygotowywane na oczach gości. Restauracja i browar mieszczą się w nowo wybudowanym obiekcie, tuż za wjazdem na teren kompleksu pałacowego.
Za budowę browaru, uruchomienie produkcji i uwarzenie pierwszego piwa odpowiedzialny jest piwowar Krzysztof Ozdarski. Jak wyjaśnia, cała aparatura browaru została sprowadzona z Monachium. Na parterze oprócz sali restauracyjnej mieści się także warzelnia i fermentownia, w których są specjale kadzie i zbiorniki. To w nich warzone są dwa rodzaje lokalnego piwa.
– Warzelnia, która mieści się w restauracji nazywana była sercem browaru. To tutaj zachodzi najważniejszy etap procesu, czyli zacieranie. W drugiej części budynku mieszą się zbiorniki fermentacyjno – leżakowe. W Kurozwękach będziemy warzyć dwa piwa. Pierwsze z nich, to piwo jasne „Złoto Kurozwęk”, typowy Pils z podkreśloną goryczką i aromatem chmielowym. Drugi, to „Pan Paweł” – piwo marcowe, nieco mocniejsze od poprzedniego – wyjaśnia piwowar.
Otwarciu browaru towarzyszyła degustacja przygotowanych piw. Michał Popiel, współwłaściciel Zespołu Pałacowego i Stadniny Koni w Kurozwękach liczy, że nowa atrakcja przyciągnie jeszcze większą liczbę turystów. – Piwowarnia była tutaj w Kurozwękach od zawsze, chcieliśmy wrócić do dawnych tradycji – mówił Michał Popiel.
Pomysłodawców i właścicieli chwaliła poseł Anna Krupka, wiceminister sportu i turystyki. Jak powiedziała, browar może być kolejną inwestycją, która zwiększy atrakcyjność turystyczną regionu.
– Kompleks pałacowy w Kurozwękach, to jest marka sama w sobie i to jest perełka turystyczna regionu, o którą trzeba dbać i troszczyć się w sposób szczególny. Cieszymy się z każdej inwestycji, która daje impuls rozwojowy dla tego miejsca – stwierdziła Anna Krupka
Poseł Krzysztof Lipiec, szef PiS w województwie świętokrzyskim stwierdził, że dzięki kreatywności właścicieli obiektu, region będzie mógł się poszczycić kolejnym regionalnym produktem.
– To jest gwarancja jakości, ponieważ stoi za tym rodzina Popielów, która dźwignęła to miejsce z ruin. Dzisiaj jest ono perłą świętokrzyskiej ziemi. Cieszę się, że państwo Popielowie zechcieli wrócić w swoje stare, dobre miejsce, skąd wyrastał ich ród – powiedział Krzysztof Lipiec.
Rocznie w browarze ma powstawać 500 hektolitrów piwa. Kolejny browar rzemieślniczy ma powstać w Sandomierzu. Największym działającym zakładem w województwie jest Browar Jędrzejów należący do spółki Van Pur. Rocznie produkowane jest w nim 350 tys. hektolitrów piwa.