W czwartek obchodziliśmy dzień Świętego Mikołaja, świętego katolickiego i prawosławnego. Jest on patronem nie tylko dzieci, ale także młodych małżeństw, bednarzy, cukierników, piekarzy, pojednania Wschodu i Zachodu.
Jak mówi Monika Bryła-Mazurkiewicz, historyk i regionalista z Ostrowca Świętokrzyskiego, faktów na temat życia świętego jest niewiele. Według przekazów i apokryfów żył na przełomie III i IV wieku. Wiadomo, że pochodził z zamożnej rodziny. Rodzice zmarli wcześnie, ale zostawili mu duży majątek, który spożytkował na czynienie dobra. Był biskupem Miry w Azji Mniejszej.
Zmarł dokładnie 6 grudnia. Jego szczątki znajdują się we włoskiej miejscowości Bari.
W Polsce patronuje wielu świątyniom, kapliczkom, czy szpitalom. Na przykład parafii w Szewnie w gminie Bodzechów. Jest tam wiele jego wizerunków, m.in. w kaplicy Wszystkich Świętych, gdzie znajduje się sześć obrazów, na których biskup udziela sakramentów: chrztu, bierzmowania, pokuty, kapłaństwa, małżeństwa i namaszczenia chorych. Ponadto w kościele nie brakuje związanych z nim zabytkowych pamiątek.
– Jest między innymi cenna XIV-wieczna figura świętego Mikołaja ofiarowana przez rodzinę Wielopolskich oraz obraz biskupa będący również darem rodu – mówi historyk.
Z kolei na sklepieniu nad nawą główną namalowane są trzy legendy dotyczące patrona i jego dobrych uczynków. Dzisiaj w kościele wystawione są relikwia świętego, przy których wierni się modlą.
W regionie istnieje szlak świętego Mikołaja stworzony przez kielecki oddział PTTK. Stanowi wykaz miejsc kultu biskupa z Miry, których jest 73, w tym 23 kościoły, a także jedna cerkiew w Kielcach.