Seniorzy ze Staropolskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku tworzyli drzewa genealogiczne swoich rodzin. Na warsztaty przynieśli zdjęcia swoich przodków. Niektóre fotografie pochodziły z początku XX wieku.
– Przy okazji można wrócić wspomnieniami do młodzieńczych lat – mówią Barbara i Kazimierz Gałęza.
– Przyniosłem zdjęcie z 1920 roku, na którym są założyciele rodu. Na kolejnym jest mój ojciec i ja, a także nasz dom – wspomina pan Kazimierz.
Barbara Mielnik informuje, że na jej drzewie niestety nie będzie wszystkich zdjęć. Niektórzy członkowie rodziny będą jedynie podpisani.
– W czasie II wojny zginęły wszystkie zdjęcia i dokumenty moich dziadków. Nie znam niestety wszystkich krewnych mojego taty, ale tych, których pamiętam, umieszczę na planszy – wyjaśnia Barbara Mielnik.
Staropolski Uniwersytet Trzeciego Wieku na początku przyszłego roku zamierza kupić specjalny program, za pomocą którego seniorzy mogliby wyszukiwać nazwiska swoich przodków, a także sprawdzać, gdzie mieszkali.