18 protestów wyborczych wpłynęło do Sądu Okręgowego w Kielcach. W trzech przypadkach stwierdzono, że w czasie wyborów doszło do nieprawidłowości. W związku z tym możliwe, że w Wólce Milanowskiej, Sitkówce-Nowinach i Szczerbakowie zostaną przeprowadzone powtórne wybory. Tak się stanie, jeżeli decyzje sądów się uprawomocnią.
Komisarz wyborczy, sędzia Jan Klocek wyjaśnia, że w Szczerbakowie w gminie Wiślica były dwa głosy różnicy między kandydatami. W dniu wyborów dopisano do listy dwie osoby, jednak jak się później okazało, nie mogły głosować w tym okręgu.
– Z kolei w gminie Sitkówka-Nowiny sąd postanowił wygasić mandat radnej Haliny Musiał, która także wygrała różnicą dwóch głosów. Jak się okazało w jednym lokalu odbywało się głosowanie do dwóch okręgów wyborczych i komisja omyłkowo wydała dwie karty do głosowania z innego okręgu – wyjaśnia Jan Klocek.
Komisarz wyborczy dodaje, że jeżeli decyzja się uprawomocni, wybory trzeba będzie powtórzyć także w Wólce Milanowskiej w gminie Nowa Słupia. Tam dwoje radnych miało taką samą liczbę głosów. Zgodnie z prawem zarządzono losowanie, w którym wygrała jedna z kandydatek.
– Jej kontrkandydat wniósł jednak protest wyborczy. Wskazał w nim, że komisja przy liczeniu, uznała trzy karty za nieważne. Tymczasem w jego opinii jedna z nich wskazująca na niego została poprawnie skreślona. Sąd doszedł do przekonania, że miało to wpływ na końcowy wynik – wyjaśnia sędzia Jan Klocek.
Decyzje Sądu Okręgowego w Kielcach są nieprawomocne. Strony mogą złożyć zażalenie do Sądu Apelacyjnego w Krakowie.
W poprzednich wyborach samorządowych do kieleckiego sądu wpłynęło około 30 protestów, czyli o prawie połowę więcej niż obecnie.
– Myślę, że zawdzięczamy to obowiązującym przepisom – stwierdził sędzia i przypomniał, że teraz nad prawidłowymi wyborami czuwają dwie komisje. Jedna to komisja dzienna, która nadzoruje przebieg głosowania. Jej członkowie wydają karty. O godzinie 21:00 zaczyna pracę druga komisja, która liczy głosy i ustala wynik głosowania. W kieleckim sądzie na rozpatrzenie czekają jeszcze sprawy m.in. z Sędziszowa, Klimontowa i Bejsc.
Na razie nie wiadomo kiedy odbędą się powtórne wybory. Po uprawomocnieniu się wyroków o ich terminie zdecyduje komisarz wyborczy.