Diecezjalne Centrum Wolontariatu i klerycy z kieleckiego seminarium przygotują świąteczne paczki dla więźniów. W akcję „Radość w paczce” może zaangażować się każdy. Jak mówi Damian Zegadło, koordynator Diecezjalnego Centrum Wolontariatu, wystarczy do 18 grudnia przynieść na furtę seminarium lub do siedziby Diecezjalnego Centrum Wolontariatu w Kielcach produkty, z których następnie powstaną paczki.
– Może to być na przykład kawa, herbata, słodycze lub kosmetyki – szampon czy pasta do zębów, a także wartościowe książki, skarpety i ręczniki. Wystarczy przynieść jeden produkt. Ważne, żeby nie był w szklanej butelce. Zaangażowanie się w akcję pomocy świątecznej dla więźniów wpisuje się w jeden z uczynków miłosierdzia względem ciała, czyli „więźniów pocieszać” - dodaje Damian Zegadło.
Akcję „Radość w paczce” zainicjowali alumni, którzy regularnie odwiedzają osadzonych, prowadząc dla nich katechezy.
– Więźniowie są zepchnięci na margines społeczeństwa, dlatego w tym świątecznym okresie chcemy o nich szczególnie pamiętać – mówi kleryk Artur Podgórski.
– Te paczki mogą mieć duże znaczenie. Sądzę, że dla niektórych będzie to jedyna paczka, jaką dostaną podczas pobytu w areszcie. Znaczące będzie też to, że ktoś o nich pamięta, wyciąga do nich pomocną dłoń i liczy się z nimi, choć w pewnym momencie życia się pogubili - dodaje kleryk Artur Podgórski.
W pierwszej kolejności paczki trafią do grupy około 30 osadzonych, którzy próbują zmieniać swoje życie, angażują się w różne akcje i uczestniczą między innymi w spotkaniach organizowanych przez kleryków z seminarium. Osadzeni wraz z paczką dostaną też listy od wolontariuszy.