Co setny pacjent przebywający w świętokrzyskim szpitalu, na skutek hospitalizacji, zarażony zostaje różnymi bakteriami, z którymi bardzo trudno walczyć za pomocą antybiotyków. Jak informuje Katarzyna Dzierżanowska-Fangrat, konsultant krajowy w dziedzinie mikrobiologii, zakażenia szpitalne związane są ze stanem zdrowia i odpornością danego pacjenta, ale także warunkami panującymi w szpitalach.
– Do szpitala zgłaszają się pacjenci zakażeni drobnoustrojami i na skutek nieprzestrzegania zasad higieny, np. mycia rąk, może dochodzić do rozprzestrzeniania się tych drobnoustrojów. Problemem bywa również to, że w polskich szpitalach jest mało izolatek. Dlatego dochodzi do kontaktu między pacjentami i rozprzestrzeniania się zakażeń – wyjaśnia Katarzyna Dzierżanowska-Fangrat.
Jarosław Ciura, Świętokrzyski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny przyznaje, że wpływ na wystąpienie zakażenia szpitalnego ma również nadużywanie antybiotyków.
– Nadużywanie antybiotyków powoduje ich małą skuteczność, ponieważ organizm człowieka z czasem uodparnia się na ich działanie. Gdy zachorują, wówczas może okazać się, że będzie problem z jego wyleczeniem, ponieważ żaden antybiotyk nie będzie skuteczny – dodaje Jarosław Ciura.
O zagrożeniach w obszarze zakażeń szpitalnych dyskutują dziś specjaliści w Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim. Konferencja zorganizowana została w ramach Narodowego Programu Ochrony Antybiotyków na lata 2016-2020.