– Przegraliśmy ten mecz nie tylko sportowo, ale przede wszystkim mentalnie. To jest pierwsze spotkanie w tym sezonie, po którym mam duże pretensje do swoich zawodników – powiedział trener siatkarzy Buskowianki Mateusz Grabda.
Kielczanie w 9. kolejce I ligi po bardzo słabej grze ulegli w Częstochowie miejscowemu Norwidowi 0:3.
– Zagraliśmy naprawdę bardzo źle. Od czwartku trzeba to będzie zweryfikować, bo w sobotę już kolejne spotkanie – dodał Mateusz Grabda.
Największym problemem kielczan w tym meczu było przyjęcie, bo w tym elemencie mieli tylko 46 procentową skuteczność przy 62 procentowej rywali. Również zagrywka nie funkcjonowała najlepiej. Siatkarze Buskowianki pomylili się aż 14 razy przy dwóch asach. Gospodarze zanotowali 7 pomyłek i 7 asów serwisowych.
W 10. kolejce I ligi siatkarze Buskowianki Kielce zmierzą się w sobotę w hali przy ulicy Żytniej z KPS Siedlce.