Po sukcesie w Pucharze Polski, wyeliminowaniu Podbeskidzia Bielsko-Biała i awansie do najlepszej „szesnastki” tych rozgrywek, piłkarzy Wisły Sandomierz czeka niezwykle trudne zadanie w lidze. W 15. kolejce III ligi zmierzą się na wyjeździe z niepokonaną na własnym stadionie Stalą Rzeszów. Spotkanie rozpocznie się w sobotę o godzinie 14.00.
– Kilku naszych zawodników jest mocno zmęczonych po 120 minutach środowej walki przeciwko Podbeskidziu i w piątek trenowało indywidualnie. Morale w drużynie bardzo wzrosło po meczu Pucharu Polski i jedziemy pełni nadziei do Rzeszowa – powiedział Radiu Kielce kierownik sandomierskiej drużyny Piotr Chorab.
W zespole gości na pewno nie zagrają leczący kontuzje od dłuższego czasu Maciej Ziółek i Michał Mokrzycki, a także Szymon Czerwiak, który w środowym spotkaniu zderzył się głową z piłkarzem Podbeskidzia i ma złamany nos oraz górną szczękę i czeka go długa rehabilitacja.
Stal Rzeszów zajmuje czwarte miejsce w tabeli i ma 27 punktów. Wisła jest dwunasta i traci do sobotniego rywala dziewięć „oczek”.