Żeby dobrze uczyć warto jest wyjść ze szkoły. Taki wniosek nasuwa się po kongresie naukowym, który rozpoczął Dni Kreatywnej i Aktywnej Edukacji. W Uniwersytecie Jana Kochanowskiego o edukacji pozaszkolnej dyskutowali pedagodzy oraz wykładowcy akademiccy. Były też prezentacje ciekawych projektów.
Michał Braun, wiceprezes Regionalnego Centrum Wolontariatu mówi, że bardzo ważne jest promowanie edukacji pozaszkolnej.
– Pozaformalna edukacja też wymaga dobrego przygotowania merytorycznego. My jako Centrum Wolontariatu prezentujemy projekt „Praca z młodzieżą 360”. Stworzyliśmy z grupami z Włoch i Wielkiej Brytanii wirtualny podręcznik. Za pomocą googli wirtualnej rzeczywistości pozwala się przenieść do innego kraju i z bliska przyjrzeć się, jak prowadzone są warsztaty, czy szkolenia – mówi Michał Braun.
Profesor Zdzisław Ratajek, prezes Europejskiego Stowarzyszenia Dialogu Edukacyjnego, które organizuje Dni Kreatywnej i Aktywnej Edukacji mówi, że bardzo dobrze, iż nowoczesne technologie są coraz powszechniejsze w szkołach. Ale ostrzega, że mogą być one pułapką, bowiem nic nie zastąpi bezpośredniego doświadczania. Żadna, nawet najlepsza aplikacja edukacyjna opisująca las, nie jest lepsza od zwykłego wyjścia do lasu.
– Chcemy pokazać wielką potrzebę człowieka poznawania świata w sposób bezpośredni. Nic, co nie było najpierw w zmysłach, nie będzie dobrze funkcjonować w umyśle – przekonuje profesor Zdzisław Ratajek.
W piątek w Wojewódzkim Domu Kultury i Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej odbędą się warsztaty kreatywnej edukacji dla nauczycieli, natomiast w sobotę zaplanowano dzień otwarty, podczas którego w warsztatach mogą wziąć udział rodzice i uczniowie.