Od 15 do 20 procent wszystkich chorób onkologicznych uwarunkowanych jest genetycznie. Jak informuje Beata Kozak-Klonowska, lekarz genetyk ze Świętokrzyskiego Centrum Onkologii, najczęstszymi nowotworami dziedziczonymi są nowotwory kobiece, czyli rak piersi, jajnika, ale również rak żołądka, jelita grubego, tarczycy i trzustki.
– Są grupy nowotworów, gdzie udział czynników genetycznych jest większy, a są takie zachorowania, gdzie udział czynników niezależnych od człowieka jest mniejszy. Tam jednak występuje przewaga wpływu środowiska. Tak jest chociażby w przypadku nowotworów układu oddechowego. Tu przyczyną zachorowania jest np. palenie tytoniu – dodaje Beata Kozak Klonowska.
Przed leczeniem osoby chorej na nowotwór bardzo ważne jest wykluczenie przyczyn genetycznych, ponieważ mogą one modyfikować sposób terapii. Dla pacjentów onkologicznych, którzy mają specyficzne mutacje, a ich choroba wynika z odziedziczonych genów, przeznaczona jest terapia celowana.
Jak przypomina dr Beata Kozak-Klonowska osoby, u których w rodzinie występują nowotwory, powinny częściej wykonywać badania profilaktyczne.
– Jeżeli ktoś w rodzinie z pierwszej linii pokrewieństwa, czyli rodzeństwo albo rodzice, chorował na raka jelita grubego, wówczas badania profilaktyczne należy zacząć 10 lat wcześniej niż w ogólnej profilaktyce. Ta wskazuje, by kolonoskopię wykonywać od 50 roku życia – wyjaśnia Beata Kozak-Klonowska.
Wpływie genów na występowanie chorób onkologicznych poświęcone było spotkanie w Świętokrzyskim Centrum Onkologii, które sfinansowane zostało z budżetu miasta. Organizatorem wydarzenie było Stowarzyszenie Mężczyzn z Chorobami Prostaty „Gladiator”.