Adam Jarubas lider PSL zdobył najwięcej głosów w wyborach do Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego. Głosowało na niego 31 tysięcy 980 osób. Był to także procentowo najlepszy wynik w okręgu, w którym zdobył ponad 26 procent głosów. Na drugim miejscu jest Elżbieta Śreniawska z PiS z liczbą 19 tysięcy 782 głosów i Marek Bogusławski z PiS mający 15 tysięcy 368 głosów.
Do Sejmiku dostała się także Jolanta Tyjas z PSL, która startowała w okręgu nr 4 i zdobyła tylko 3 tysiące 651 głosów. Stało się tak dlatego, że podczas podziału mandatów w poszczególnych okręgach zastosowano metoda D’Hondta, która z zasady preferuje ugrupowania, które uzyskały w sumie najlepszy wynik wyborczy. W przypadku wyborów do sejmiku województwa świętokrzyskiego są to Prawo i Sprawiedliwość – 16 mandatów i PSL – 9 mandatów. Przyjęta metoda powoduje, że mandaty nie zawsze otrzymują osoby, które uzyskały najlepszy wynik w danym okręgu.
Na przykład w okręgu nr 4 lepszy od Jolanty Tyjas wynik miał Józef Cepil z PiS, uzyskując 3 740 głosów, który jednak mandatu nie otrzymał.
Podobny los spotkał także innych polityków z dobrymi wynikami wyborczymi. W sejmiku nie będzie Mateusza Żukowskiego z Koalicji Obywatelskiej, który uzyskał 5 tysięcy 568 głosów, Marcina Piętaka z PiS – 5 tysięcy 430 głosów, Jerzego Materka z PSL – 5 tysięcy 117 czy Grzegorza Świercza z KWW Projekt Świętokrzyskie Bogdana Wenty, który otrzymał 5 tysięcy 12 głosów.
Do Sejmiku nie dostali się także: Maria Gadawska z PiS mająca 4 853 glosow poparcia, Andrzej Szejna z SLD – 4 819, Lucjan Pietrzczyk z Koalicji Obywatelskiej – 4 645, Ewelina Bień z PSL – 4475, Jerzy Jaskiernia z SLD – 4417, Barbara Czerwińska z PiS 4 045, Izydor Grabowski z PSL – 4 033, Dorota Stępień-Zając z PiS – 3790, Józef Cepil z PiS 3 740, Mirosław Gęborek z Koalicji Obywatelskiej – 3706, Magdalena Fogiel Litwinek z Kukiz’15 – 3660.
Na drugim końcu zestawienia są osoby, które nie potrafiły przekonać wyborców. 30 głosów otrzymał Karol Zamieczyński, a 35 głosów Damian Stanecki – obaj z Ruchu Narodowego RP.
W sumie w wyborach do Sejmiku wydano 579 tysięcy 36 kart wyborczych. Do urn nie trafiło jednak 671 kart do głosowania. Wyborcy nie mieli większych problemów z oddaniem ważnego głosu. Z danych PKW wynika, że około 93 procent kart do głosowania zostało poprawnie skreślonych .