Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych rozgromiła w Ostrowcu Św. Kosowo 37:13 (15:5) w pierwszym meczu grupy 1. eliminacji mistrzostw Europy 2020. W kolejnym spotkaniu „biało-czerwoni” 28 października zmierzą się na wyjeździe z Izraelem. Z ośmiu grup wyjdą po dwa najlepsze zespoły oraz cztery z trzecich miejsc z najlepszym bilansem.
– Nigdy nie przypuszczałem, że w seniorskiej reprezentacji zagram w regionie świętokrzyskim, ale nie w Kielcach. Była świetna atmosfera na trybunach. Mecz z widowni oglądali moi rodzice i znajomi. Bardzo fajnie grało się w ostrowieckiej hali. Kosowo to rywal znacznie słabszy od nas. Trzeba było po prostu zagrać ten mecz i wysoko wygrać, żeby pozytywnie nastroić się na dalszą fazę eliminacji – powiedział nam bramkarz reprezentacji Polski, wychowanek KSSPR Końskie Mateusz Kornecki.
– Nie daliśmy rywalom za dużo okazji do zdobywania łatwych bramek. Świetnie funkcjonowała nasza obrona. Tylko raz, w pierwszej połowie przy wyniku 10:1, straciliśmy na chwilę koncentrację i Kosowo rzuciło trzy bramki z rzędu. Po zmianie stron już nie popełniliśmy tego błędu i mogliśmy ucieszyć kibiców wysokim zwycięstwem – podsumował rozgrywający Paweł Paczkowski.
– Początek spotkania to dobra postawa Adama Malchera, dobrze również funkcjonowała nasza defensywa. Później był taki moment, kiedy mieliśmy problemy w obronie z obrotowym rywali. Nie powinno się zdarzyć aż tyle takich sytuacji z rzędu. W drugiej części zagraliśmy już lepiej. Mateusz Kornecki, podobnie jak i Adam Malcher, wybronił nam bardzo dużo piłek. Jestem zadowolony przede wszystkim z tego, że drużyna praktycznie przez cały mecz, może poza jednym fragmentem, potrafiła zachować koncentrację – podsumował trener „biało-czerwonych” Piotr Przybecki.
Seniorska reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych zagrała w hali przy ulicy Świętokrzyskiej w Ostrowcu po raz pierwszy w historii. Patronem medialnym tego sportowego wydarzenia było Polskie Radio Kielce.
Polska – Kosowo 37:13 (15:5)
Polska: Malcher, Kornecki – Paczkowski 6, Moryto 5, Kondratiuk 5, Daszek 5, Czuwara 5, Łangowski 4, Krajewski 2, M. Gębala 2, Majdziński 1, Syprzak 1, Krupa 1, Walczak, Potoczny, Chrapkowski.
Kosowo: Curri, Berisha – Terziqi 4, Jupa 3, Tahirukaj 2, Krasniqi 1, Fetahu 1, Ahmeti 1, Hoxha 1, Syla, Beshiri, Quni, Cimili.
Kary: Polska – 6 min, Kosowo – 8 min.
Sędziowali: Rusłan Łoszak i Artem Szajbakow (Ukraina).
Widzów: 2500.
W innym meczu naszej grupy Niemcy pokonały Izrael 37:21
Tabela
- Polska 2
- Niemcy 2
- Izrael 0
- Kosowo 0