W Mircu doszło do pożaru tartaku. Tuż po godzinie 13:00 ogień został zauważony w jednym z pomieszczeń przylegających do hali magazynowej.
Jak informuje oficer prasowy starachowickiej komendy Państwowej Straży Pożarnej Marcin Nyga – na powierzchni pół tysiąca metrów kwadratowych składowane jest tam drewno. Pożar objął całe pomieszczenie i zaczął przedostawać się do dużej hali. Został jednak szybko zauważony i opanowany. Strażacy natychmiast przybyli na miejsce, dzięki temu hala wypełniona drewnem i maszynami ocalała.
Na miejscu pracuje 13 zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej, łącznie około 70 osób. Nikt też nie ucierpiał na skutek tego zdarzenia. Wyjaśniane są przyczyny.