Boisko „Orlik” przy Szkole Podstawowej nr 27 w Kielcach ma już pneumatyczne zadaszenie. Dzięki temu obiekt będzie użytkowany przez cały rok. Inwestycję wykonano w ramach budżetu obywatelskiego.
Docelowo zadaszenie miało być gotowe w ubiegłym roku, jednak jak zaznacza Bernard Oziębły, dyrektor wydziału inwestycji w urzędzie miasta w trakcie realizacji pojawiło się kilka trudności. Przede wszystkim w projekcie nie uwzględniono przebudowy węzła ciepłowniczego, niezbędnego do utrzymania odpowiedniej temperatury wewnątrz.
– Węzeł cieplny w szkole był zbyt słaby, żeby mógł zasilić boisko. Konieczne było wykonanie projektu oraz urządzenia o odpowiedniej mocy, a także doprowadzenie do boiska nowej infrastruktury. Ostatecznie udało się to zrobić. Będzie ono obsługiwać tylko zadaszenie i utrzymywać odpowiednie ciśnienie oraz temperaturę – wyjaśnia dyrektor.
Tomasz Domagała z firmy Inter Hall, która wykonywała inwestycje wyjaśnia, że zadaszenie wykonane jest z trzech powłok brezentowych wzmocnionych siecią lin stalowych. Konstrukcja jest na tyle lekka, że utrzymuje się w górze poprzez wtłaczane do środka powietrze.
– Nadmuch jest sprzężony z awaryjnym system opartym na silniku Diesel’a, który automatycznie uruchamia się w przypadku, kiedy doszłoby do jakiejś awarii czy braku prądu. Hala jest wyposażona także w automatykę wietrzną i śniegową. Jeśli wieje silny wiatr, wówczas ciśnienie się zwiększa, a konstrukcja jest bardziej stabilna. Podobnie w momencie, kiedy pada śnieg uruchamiane jest dodatkowe ogrzewanie – wyjaśnia.
Dodatkowo wewnątrz zamontowano oświetlenie typu LED. Firma kupiła także nowe bramki.
Inwestycja kosztowała ponad milion sto tysięcy złotych.