Dlaczego należy zapinać pasy i jak poprawnie montować fotelik w aucie? Można się było tego dowiedzieć podczas spotkania w Kielcach ze świętokrzyską policją. Akcja profilaktyczna odbyła się w ramach kampanii „Pasy Ratują Życie”.
Łukasz Jędrysek, ekspert do spraw bezpieczeństwa dzieci w samochodzie podkreśla, że musimy pamiętać o poprawnym montażu fotelika. Dodaje, że trzeba to robić zgodnie z instrukcją.
– Wcześniej powinniśmy podjechać do sklepu i przymierzyć fotelik do auta. Ważne jest to, żeby dziecko jechało w foteliku, który zamontowany jest tyłem do kierunku jazdy. W takiej sytuacji siły działające na ciało dziecka są dużo mniejsze w porównaniu do jazdy przodem. Trzeba także zwrócić uwagę na miejsce montażu fotelika. Zalecamy, żeby to było miejsce z tyłu, na samym środku kanapy pojazdu – radził Łukasz Jędrysek.
Pasy trzeba natomiast odpowiednio wyregulować i pamiętać, żeby nie były poskręcane. Pas musi przechodzić przez górne kolce biodrowe, środek klatki piersiowej i środek ramienia. Zimą nie powinniśmy jeździć kurtkach.
Aspirant Mariusz Bednarski z wydziału ruchu drogowego kieleckiej policji zwraca uwagę, że w nowszych pojazdach montowane są systemy bezpieczeństwa, które przypominają o tym, aby kierowca i pasażerowie zapinali pasy. To sprawia, że więcej osób pamięta o bezpieczeństwie w pojeździe.
– Świadomość jeśli chodzi o zapinanie pasów z roku na rok rośnie. Widzimy to w trakcie kontroli drogowych. Coraz rzadziej spotykamy się z sytuacją, gdy ktoś ma niezapięte pasy. Zdarzają się przypadki, gdy kierowca twierdzi, że nie odjedzie z miejsca, dopóki wszyscy nie zapną pasów - mówi Mariusz Bednarski.
Za niezapięte pasy i brak fotelika grożą mandaty oraz punkty karne dla kierowcy.