Apel o pomoc dla pogorzelców z kieleckiej Ostrej Górki. Młode małżeństwo straciło w pożarze dorobek całego życia. Sąsiedzi są wstrząśnięci tragedią. Proszą ludzi dobrej woli o wsparcie dla rodziny.
Pożar przy ulicy Oksywskiej wybuchł w środę wieczorem. Spłonął drewniany dom, w którym mieszkało małżeństwo wraz z trzymiesięczną córką. Na szczęście – jak mówiła dziś w rozmowie z Radiem Kielce jedna z sąsiadek – wewnątrz nikogo nie było.
– Młodzi ludzie są zrozpaczeni, potrzebują praktycznie wszystkiego, co potrzebne jest do codziennego życia – dodała nasza rozmówczyni. Jak zaznaczyła – najpilniejsze potrzeby to: mleko, ubranka i pieluchy dla dziecka.
Aby udzielić pomocy, należy skontaktować się z inicjatorami akcji, którzy zamieścili swój apel na profilu „Barwinek – osiedle Kielc” na portalu Facebook.