– Zimą rośliny balkonowe są szczególnie narażone na przemarzanie, bo ich korzenie osłonięte są jedynie doniczką i cienką warstwą ziemi – powiedziała Anna Wielgus z Agrocentrum Kielce.
Pelargonie, surfinie, oleandry, cytrusy, czy boungewille najlepiej przenieść do pomieszczenia o temperaturze od 3. do 5. stopni Celsjusza – wyjaśniła ekspertka.
– Trzeba pamiętać, że na mrozy najbardziej narażone są korzenie. Niektóre wytrzymują nawet do minus 20. stopni, ale najważniejsze jest zabezpieczenie doniczek. Zastosować do tego można styropian, włókninę, czy specjalne otuliny – tłumaczyła specjalistka.
Dodała, że podobnie robimy z górnymi częściami roślin. Chodzi na przykład o róże, irgę, ognik, berberys, bukszpan, czy jałowiec. Gość „NKP” zaznaczyła, że mimo mrozów trzeba te rośliny nawadniać.
– Przed całkowitym zabezpieczeniem rośliny trzeba wzmocnić nawozem fosforowo – potasowym – wyjaśniła Anna Wielgus.
Część pierwsza:
Część druga: