To był wyjątkowy mecz dla Tomasza Strząbały. We wtorek wieczorem jego MMTS Kwidzyn co prawda przegrał w Hali Legionów z PGE Vive 27:36, ale dla nowego szkoleniowca kwidzynian był to powrót sentymentalny do Kielc. Przypomnijmy, pan Tomek jeszcze w ubiegłym sezonie zasiadał na ławce żółto-biało-niebieskich jako drugi szkoleniowiec.
– Czułem się doskonale, nawet wiedząc, że „loża szyderców” jest w Kielcach bardzo duża. To dla mnie wielkie wzruszenie grać w tej hali. To naprawdę szczególna chwila w moim życiu – wyznał były asystent Bogdana Wenty i Talanta Dujszebajewa.
Tomasz Strząbała drugim trenerem w PGE Vive był przez 10 lat.