Młodzi naukowcy z Politechniki Świętokrzyskiej pracują nad nowym systemem sterowania rakiet. Zakłada on kierowanie wektorem ciągu silnika pocisku. Na badania oraz opracowanie prototypu dostali milion siedemset tysięcy złotych z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
Doktor Łukasz Nocoń z Katedry Technik Komputerowych i Uzbrojenia podkreśla, że badania nad projektem to praca zespołowa. Pocisków z podobnym systemem sterowania używają najnowocześniejsze armie świata.
– Na stanie amerykańskiej armii jest przeciwpancerny pocisk Javelin, wykorzystujący takie rozwiązanie. My na razie jesteśmy na etapie wstępnych symulacji. Projekt dopiero się rozpoczął i potrwa trzy lata - tłumaczy doktor Nocoń.
Jak dodaje Marta Grzyb z Katedry Technik Komputerowych i Uzbrojenia, zespół jest na etapie doboru parametrów technicznych i konstrukcyjnych realizowanego rozwiązania.
Profesor Zbigniew Koruba, prorektor do spraw badań naukowych i współpracy z przemysłem Politechniki Świętokrzyskiej, tłumaczy, że sterowanie wektorem ciągu sprawia, że pocisk rakietowy ma większą manewrowość, ma też większą prędkość początkową.
– Czołgi i wozy bojowe są obecnie bardzo szybkie, poruszają się z prędkością nawet 100 kilometrów. Jeżeli nagle taki manewrujący cel pojawi się gdzieś blisko, to w przypadku tradycyjnego pocisku rakietowego może nawet nie dojść do jego wystrzelenia, bo układ inteligentny przeliczy, że cel może nie być osiągnięty – tłumaczy prorektor.
W przypadku pocisków ze sterowanym wektorem ciągu takiego ryzyka nie ma.
Jak dodaje profesor Koruba, w Polsce takiego pocisku jeszcze nikt nie opracował. Naukowcy z Politechniki Świętokrzyskiej przedstawili już założenia projektu w skarżyskim Mesko. Jak mówi prorektor, władze spółki uznały badania za interesujące.
Badacze chcą złożyć kolejny wniosek o grant do NCBR i jeżeli Centrum przyzna dofinansowanie, planują przetestować prototyp w warunkach poligonowych.