W Wyższym Seminarium Duchownym w Sandomierzu odbyła się dzisiaj uroczysta inauguracja nowego roku akademickiego. Na pierwszym roku naukę rozpoczęło 5 kleryków, a więc nieco mniej niż w latach minionych. Biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz powiedział Radiu Kielce, że w zwiększeniu ilości powołań może pomóc zaangażowanie i gorliwość kapłanów, którzy powinni świecić przykładem.
– Światło zawsze przyciąga i daje nadzieję oraz optymizm, wtedy będzie wielu młodych ludzi zainteresowanych wstąpieniem do Wyższego Seminarium Duchownego – stwierdził hierarcha. Dodał, że w obecnej sytuacji, gdy kościół jest mocno atakowany, często w sposób – jak się wyraził – przerośnięty, duchowieństwo musi udowodnić poprzez swoje zaangażowanie, miłość do Boga i ludzi, że potrzebny jest Kościół, księża i parafie, a także tutaj każdy może znaleźć coś dla siebie, ulepszyć jakość swojego życia.
Ksiądz profesor Marian Zając z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego widzi szansę zwiększenia ilości powołań w silnych, wielodzietnych rodzinach. Jego zdaniem, gdyby małżeństwa miały więcej dzieci, niż tylko jedno, wówczas nie byłoby problemu z powołaniami. Przypomniał, że dawniej kiedy rodzin wielodzietnych było znacznie więcej, nie było problemu z ilością kleryków.
Diakon Piotr Pudło powiedział naszej reporterce, że młodzi ludzie wahający się czy wstąpić do seminarium czy nie, powinni zaufać Bogu i zrobić ten krok. Czas formacji w Wyższym Seminarium Duchownym jest czasem przygotowania oraz rozpoznania i tylko wstępując na tę drogę można rozpoznać czy rzeczywiście jest to powołanie kapłańskie czy inne.
Uroczystości inaugurujące nowy rok akademicki rozpoczęły się od mszy w kościele świętego Michała koncelebrowanej przez biskupa sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza, po której zebrani przeszli do budynku Wyższego Seminarium Duchownego. Tam odbyło się m.in. ślubowanie i immatrykulacja alumnów I roku.
W sumie w Wyższym Seminarium Duchownym w Sandomierzu uczy się teraz 44 kleryków.