– Rządowa pomoc dla rolników poszkodowanych w tegorocznej suszy jest udzielana, wbrew informacjom przekazywanym przez liderów PSL na spotkaniach z rolnikami – powiedział na naszej antenie Józef Cepil, dyrektor świętokrzyskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
– Chcę powiedzieć wbrew temu, co działacze Polskiego Stronnictwa Ludowego mówili na ostatnim spotkaniu z rolnikami w Skotnikach, że poszkodowani tych pieniędzy nie widzą. W centrali Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wydano już 1160 decyzji w całym kraju przyznającym pomoc. Do biur wpłynęło do tej pory 28,5 tysiąca wniosków opiewających na 171 milionów złotych. Dlatego jest nieuprawnionym posługiwanie się danymi, że pomoc nie jest udzielana – powiedział gość Radia Kielce.
Józef Cepil ma nadzieję, że zainteresowanie wsparciem rządowym będzie rosło.
– Do tej pory w regionie złożono 560 wniosków na sumę 92,5 miliona złotych. W naszym regionie w związku z suszą ucierpiało 7 tysięcy 566 gospodarstw. Gość Radia Kielce podkreślił, że w pierwszej kolejności o wsparcie finansowe mogą ubiegać się rolnicy, w których gospodarstwach susza lub powódź spowodowały straty w uprawach w wysokości co najmniej 70 procent.
Józef Cepil przypomniał, że około 30 procent protokołów jest odsyłanych z powodu błędów. Wynikają one głównie z tego, że komisje gminne szacują straty niezgodnie z systemem monitoringu suszy rolniczej. Dlatego minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Jan Krzysztof Ardanowski podjął decyzję o wydłużeniu terminu przyjmowania wniosków o przyznanie takiej pomocy. Pierwotnie wnioski miały być przyjmowane do 28 września, ale decyzją ministra ten termin został wydłużony do 31 października.
Wnioski przyjmowane są w biurach powiatowych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Stawka pomocy wynosi tysiąca złotych do 1 hektara, jeśli rolnik miał ubezpieczoną przynajmniej połowę powierzchni upraw (z wyłączeniem łąk i pastwisk). Gospodarz, który nie miał takiej polisy, otrzyma 50 procent tej kwoty. Do wniosku o pomoc trzeba dołączyć m.in. kopię protokołu oszacowania szkód, zawierającego informację o powierzchni upraw, w których te szkody powstały.
ROZMOWA DNIA: Józef Cepil [OGLĄDAJ]