Zwycięstwem zakończyli serię sparingów podczas okresu przygotowawczego siatkarzy KPS Kielce. W piątek w hali przy ul. Żytniej, gdzie rozgrywać będą również mecze ligowe, pokonali II ligowy LKPS Lublin 3:2 (25:21, 22:25, 25:20, 23:25, 15:12). Tym samym zrewanżowali się lublinianom za czwartkową porażkę 1:2 (23:25, 25:22, 20:25).
– Wreszcie zagraliśmy mecz w pełnych ustawieniach w tym obiekcie, bo dotychczas trenowaliśmy najczęściej w Hali Legionów. W sumie nie było tak źle. Owszem przytrafiały się błędy przede wszystkim w polu zagrywki, ale trudno szybko wstrzelić się w nowy dla nas obiekt. Mam nadzieję, że z każdym treningiem na Żytniej nasza gra będzie wyglądała coraz lepiej – podsumował kapitan kieleckiego zespołu Piotr Adamski.
– Szkoleniowo z tego sparingu „wyciągnęliśmy” więcej niż z niejednego turnieju. Pokazaliśmy charakter, szczególnie w piątym secie. Zagraliśmy bardzo fajnie blokiem i w obronie. Na pewno musimy jeszcze popracować nad techniką i teraz będziemy również to szlifować – powiedział trener kielczan Mateusz Grabda.
Przed siatkarzami KPS Kielce ostatni tydzień przygotowań. W sobotę, 29 września w inauguracyjnej kolejce I ligi zmierzą się przed własną publicznością z Gwardią Wrocław.