W 4 kolejce PGNiG Superligi piłkarki ręczne Korony Handball zmierzą się w hali przy ulicy Krakowskiej w Kielcach z Pogonią Szczecin. Mimo, że atutem „Koroneczek” będzie własna publiczność, faworytkami środowej konfrontacji wydają się być szczypiornistki „Dumy Pomorza”.
W zeszłym sezonie Korona Handball przegrała z Pogonią obydwa spotkania. W Kielcach, mimo 52 procentowej skuteczności bramkarki Aleksandry Orowicz, gospodynie uległy rywalkom 25:24. Rewanż w Szczecinie zakończył się porażką jedenastoma bramkami 26:37.
– Oczywiście, że wierzę w zwycięstwo. Ciężko jest wyjść na parkiet we własnej hali i liczyć na przegraną najmniejszą różnicą bramek. Wiemy z kim gramy. Pogoń przecież zawsze ma aspiracje medalowe. Nie położymy się jednak przed przeciwniczkami, prosząc o najmniejszy wymiar kary. Pokazaliśmy w zeszłym sezonie, że z wyżej notowanymi rywalami, potrafimy nawiązać równorzędną walkę. Liczę, że jesteśmy w stanie sprawić niespodziankę – powiedział członek zarządu kieleckiego klubu Krzysztof Demko.
W tym sezonie obydwie drużyny zdobyły po sześć punktów. Kielczanki prowadzone przez trenera Pawła Tetelewskiego wygrały z UKS PCM Kościerzyna i KPR Jelenia Góra oraz przegrały z Energą AZS Koszalin. Podopieczne Chorwata Nevena Hrupeca pokonały KPR Gminy Kobierzyce i KPR Jelenia Góra, natomiast uległy Metraco Zagłębiu Lubin.
Mecz 4. kolejki PGNiG Superligi Korony Handball Kielce z Pogonią Szczecin, rozegrany zostanie w środę o godzinie 17.30.