Ostatnią, czwartą pozycję zajęli siatkarze KPS Kielce podczas Memoriału Zdzisława Kiczyńskiego w Nysie. W półfinale kielczanie ulegli Lechii Tomaszów Mazowiecki 1:3, a w meczu o trzecie miejsce przegrali po zaciętej walce z UKS Mickiewicz Kluczbork 2:3.
– W bloku było nieźle, ale kłopotów jest całkiem sporo. Fatalnie zagraliśmy w polu serwisowym. Popsuliśmy 22 zagrywki, a uzyskaliśmy z nich tylko trzy asy. Mieliśmy również kłopoty na tzw. wysokich piłkach. Nad tymi elementami musimy mocno popracować, bo liga coraz bliżej – podsumował trener KPS Mateusz Grabda.
W czwartek i piątek siatkarze KPS rozegrają dwa ostatnie mecze kontrolne. Ich rywalami w Kielcach będzie drugoligowy LKPS Lublin.