Około stu osób wzięło udział w I „Biegu Szklarskim” na trasie Chmielów- Sandomierz. Start i meta znajdowały się przy hutach szkła Pilkington Automotive Poland. Przyjechali zawodnicy z różnych stron Polski. Niektórzy z nich to doświadczeni długodystansowcy.
Pani Alicja z Wielopola Skrzyńskiego przejechała około 100 km, aby wziąć udział w biegu i zrezygnowała z innego wydarzenia sportowego, ponieważ „Bieg Szklarski” wydawał się jej znacznie ciekawszy ze względu na przebieg trasy i dystans.
Wśród biegaczy był również Józef Żuk, redaktor Tygodnika Nadwiślańskiego, który powiedział, że „Bieg Szklarski” o długości 25 km, to dla niego najdłuższy dystans, jaki do tej pory pokonał. Wcześniej brał udział w półmaratonie i chciał sprawdzić swoje siły na jeszcze dłuższym dystansie. Dodał, że bieganie to dla niego świetny sposób na odstresowanie się i nabranie sił do pracy.
Paweł Wierzbicki, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sandomierzu, który był jednym ze współorganizatorów „Biegu Szklarskiego”, stwierdził, że aby pokonać dystans 25 km, trzeba mieć pewne doświadczenie biegowe, nie da się tego zrobić bez wcześniejszych treningów. Jego zdaniem, inicjatywa „Biegu Szklarskiego” to świetny pomysł.
Zebrane podczas „Biegu Szklarza” pieniądze zostaną przekazane na rzecz jednej z organizacji lub instytucji służącej lokalnej społeczności.