– Po siedmiu latach, najważniejsza impreza na Starym Kontynencie, wraca na świętokrzyską ziemię – podkreślił prezes Polskiego Związku Motorowego Michał Sikora, przed finałowymi rundami mistrzostw Europy w motocyklowych rajdach enduro, które od piątku rozgrywane będą na podkieleckich trasach.
– To jest bardzo ważna impreza. Wróciliśmy do kalendarza European Enduro Championship, od razu z trzydniowymi zmaganiami z finałowym motocrosem na koniec. Zawodników i kibiców czeka dużo emocji. Trzeba trzymać kciuki za „biało-czerwonych”. Sebastian Krywult walczy o tytuł mistrza Europy w klasie senior. Zgłosiliśmy reprezentację seniorów, juniorów i kobiet. Wszyscy będą walczyć o jak najlepsze miejsca. Nie zapominajmy, że ważna jest też rywalizacja drużynowa – dodał kielczanin Michał Sikora.
Na podkieleckich trasach rozegrane zostaną ostatnie trzy rundy mistrzostw Europy oraz dwie finałowe mistrzostw Polski i Pucharu Polski. Bazą imprezy jest parking przy kieleckiej Hali Legionów.
Rywalizacja będzie rozpoczynać się o godzinie 9.00. W piątek i sobotę zawodnicy czterokrotnie pokonają trasę długości 50 kilometrów, przebiegającą m. in. przez Górki Szczukowskie, Szewce i Piekoszów. Na pętli są dwa odcinki specjalne w Jaworzni i Wincentowie. W niedzielę, uczestnicy European Enduro Championship, będą mieli do pokonania motocross w Dębskiej Woli.
Patronem medialnym imprezy jest Polskie Radio Kielce.