Na dwie rundy przed końcem tegorocznego cyklu mistrzostw Polski w motocyklowych rajdach enduro, broniące tytułu KTM Novi Korona ma niespełna 24 punkty przewagi nad BKM Bielsko Biała. Finałowa rywalizacja, która zadecyduje również o indywidualnych rozstrzygnięciach, rozpocznie się w piątek w Kielcach.
– Nasza przewaga jest bardzo skromna. To nie jest tak, że możemy sobie odpuścić te zawody. Musimy się skoncentrować i walczyć. Niestety nie pomoże nam Damian Musiał, który doznał kontuzji. Pozostali zawodnicy chcą zdobyć kolejny tytuł drużynowego mistrza Polski – powiedział prezes KTM Novi Korona Ryszard Bracik.
Szanse na indywidualne tytuły ma kilku motocyklistów KTM Novi Korona. Tylko jakaś katastrofa przeszkodzi Maciejowi Giemzie w zwycięstwie w klasyfikacji generalnej. W klasie E1 równe szanse na końcowy triumf mają zarówno Rafał Bracik, jak i Maciej Giemza. W klasie junior o złoty medal powalczą m. in. Aleksander Bracik i Jakub Wesołowski. Na podium w klasie masters może jeszcze wskoczyć Robert Frydrych.
Na podkieleckich trasach rozegrane zostaną ostatnie trzy rundy mistrzostw Europy oraz dwie finałowe mistrzostw Polski i Pucharu Polski. Bazą imprezy będzie parking przy kieleckiej Hali Legionów, gdzie już w czwartek odbędzie odbiór techniczny motocykli.
Rywalizacja będzie rozpoczynać się o godzinie 9.00. W piątek i sobotę zawodnicy czterokrotnie pokonają trasę długości 50 kilometrów, przebiegającą m. in. przez Górki Szczukowskie, Szewce i Piekoszów. Na pętli są dwa odcinki specjalne w Jaworzni i Wincentowie. W niedzielę, uczestnicy European Enduro Championship, będą mieli do pokonania motocross w Dębskiej Woli.