Dzięki ofiarności wiernych diecezji kieleckiej, którzy włączyli się w akcję „Elektrośmieci na misje” oraz kieleckiej kurii, na Jamajce powstanie klinika okulistyki. Udało się zebrać ponad 300 ton zużytego sprzętu. W ciągu dwóch miesięcy specjalne TIR-y odwiedziły 303 parafie diecezji kieleckiej, odbierając zużyty sprzęt: pralki, radia, telewizory, kuchenki, lodówki i lampy. Zebrane elektrośmieci zapełniły 38 ciężarówek, informuje Władysław Burzawa, koordynator przedsięwzięcia.
– Nie spodziewaliśmy się aż tak dużego odzewu od mieszkańców naszej diecezji. Do niektórych parafii TIR po odbiór zużytego sprzętu elektronicznego przyjeżdżać musiał kilka razy. Widać, że tych elektrośmieci jest jeszcze bardzo dużo, dlatego akcję powtórzymy w przyszłym roku. Zauważyliśmy też dużą życzliwość sąsiadów, którzy, gdy widzieli, że starsza osoba ma niepotrzebne elektrośmieci, pomagali włączyć się w akcję – dodał Władysław Burzawa.
Najwięcej elektrośmieci, bo prawie 21 ton, przekazali mieszkańcy dekanatu małogoskiego. Dużym wsparciem dla akcji byli też mieszkańcy dekanatu proszowickiego i jędrzejowskiego, którzy przekazali odpowiednio prawie 18 i prawie 16 ton zużytego sprzętu elektronicznego, powiedział ksiądz Łukasz Zygmunt z Misyjnego Dzieła Diecezji Kieleckiej. Jak dodał, cel akcji nie został wybrany przypadkowo.
– Jamajka dla turystów wydaje się pięknym krajem, z egzotycznymi plażami i krajobrazami. Natomiast wystarczy zobaczyć miejscowości położone w głębi wyspy i zobaczyć opuszczone wioski. Wówczas widać ogromną biedę, dzieci nie mają dostępu do edukacji, czy opieki lekarskiej. Dlatego nasz misjonarz, ksiądz Marek Bzinkowski oraz siostry sercanki zwrócili się do nas z prośbą o pomoc w wybudowaniu kliniki okulistyki – dodał ksiądz Łukasz Zygmunt.
Od 5 lat Misyjne Dzieło Diecezji Kieleckiej prowadzi także zbiórkę makulatury. Odkładać ją można do specjalnych kontenerów wystawionych przy niektórych kieleckich parafiach, m. in. przy bazylice katedralnej, parafii św. Józefa Robotnika, czy parafii św. Franciszka z Asyżu. Dotychczas zebrano ponad 140 ton makulatury. Dzięki temu udało się już wybudować dwie studnie w Czadzie i dwie w Republice Południowej Afryki.