Stowarzyszenie im. Jana Karskiego upamiętniło 76. rocznicę zagłady kieleckiego getta przez Niemców. Uroczystości rozpoczęły się od zapalenia zniczy przy pomniku „Menora”.
Od tygodnia możemy także oglądać w Kielcach wystawę poświęconą temu dramatowi. Tablice zostały umieszczone przy pomniku „Menora”, przy kamienicy Planty 7 i przy Ławeczce Karskiego. W każdym z tych miejsc prezentowane jest kalendarium, które dzień po dniu przypomina czas zagłady dużego i małego getta z sierpnia 1942 roku oraz świadectwa z tamtego czasu, zaczerpnięte m.in z listów Hany Golszajd i Gertrudy Zeisler.
Mówił o tamtych tragicznych chwilach pod „Menorą” Bogdan Białek, prezes Stowarzyszenia im. J. Karskiego w Kielcach, który zauważył, iż w uroczystości bierze udział więcej dziennikarzy niż kielczan.
Po uroczystości przed „Menorą” w kościele akademickim św. Jana Pawła II została odprawiona msza w intencji zamordowanych Żydów, a po niej nabożeństwo Drogi Krzyżowej z rozważaniami zaczerpniętymi z Oświęcimskiej Drogi Krzyżowej – medytacji odprawianej w byłym obozie koncentracyjnym, która opiera się na słowach psalmów i świadectw zagłady.
W niedzielę (26 sierpnia) kielczanie wyruszą na pielgrzymkę do Treblinki i Jedwabnego zorganizowaną przez Stowarzyszenie im. J. Karskiego.
KIELECKIE GETTO
Zostało utworzone na terenie najuboższej dzielnicy miasta 31 marca 1941 roku i zostało odgrodzone płotem z desek i drutu kolczastego. Do 500 budynków, w większości nie mających wody i kanalizacji, przesiedlono około 27 tysięcy Żydów. Większość z nich stanowili żydowscy mieszkańcy Kielc. Pozostali zostali przywiezieni w transportach z okolicznych miejscowości, ale także z Łodzi i Wiednia. Latem 1942 roku podjęto decyzję o zagładzie kieleckiego getta. W dniach 20-24 sierpnia Niemcy wywieźli z Kielc do Treblinki i zamordowali tam blisko 21 tysięcy osób. Ponad 1500 osób zginęło w tym czasie na ulicach naszego miasta: rozstrzelano dzieci z sierocińca żydowskiego, ciężarne kobiety, wymordowano starców i chorych.
KIELECKIE GETTO