Ministerstwo Edukacji Narodowej stawia na doradztwo zawodowe już od najmłodszych lat. W związku z tym od września zajęcia dotyczące tej tematyki będą miały przedszkolaki. Minister Anna Zalewska podpisała właśnie rozporządzenie w tej sprawie. Jak tłumaczy rzecznik MEN Anna Ostrowska, jest to element promocji szkolnictwa zawodowego.
– Zależy nam, żeby już najmłodsze dzieci wiedziały jak ważna i potrzebna jest praca. Oczywiście w przypadku przedszkolaków nikt nie będzie sprawdzał do jakiej branży mają predyspozycję. Zależy nam na tym, żeby poprzez zabawę poznawały różne zawody. Na przykład dzięki wycieczkom do zakładów pracy rodziców – mówi rzecznik MEN.
Jak podkreśla Anna Ostrowska już w przedszkolu można nauczyć dzieci punktualności, a ta cecha na pewno przyda się później już w życiu dorosłym. Beata Madej, doradca zawodowy z Miejskiego Zespołu Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych w Kielcach pozytywnie ocenia ministerialne rozporządzenie.
– Jako doradca, ale też pedagog oraz matka jestem zadowolona, że kwestie doradztwa w szkołach zostały usystematyzowane. Do tej pory przedszkola czy szkoły również prowadziły doradztwo czy preorientację zawodową. Ale były to często zajęcia jednorazowe albo okresowe. Teraz szkoły będą miały do dyspozycji dobrze przemyślany system – uważa Beata Madej.
Jak dodaje Beata Madej, ważne jest też, że szkoły będą zobligowane do posiadania doradcy zawodowego, bowiem do tej pory w części placówek nie było takiej osoby. MEN daje szkołom i przedszkolom trzyletni okres przejściowy na przeszkolenie pracowników w zakresie doradztwa zawodowego. W rozporządzeniu przewidziano, że do końca roku szkolnego 2021/2022, w przypadku braku nauczyciela posiadającego kwalifikacje doradcy zawodowego, będzie możliwe powierzenie prowadzenia zajęć z tego zakresu innemu nauczycielowi lub osobie niebędącej nauczycielem.