W sobotę rano zmarł Bronisław Opałko. Kielczanin, artysta, legenda polskich scen kabaretowych. Wspomina go Wojciech Lubawski, prezydent Kielc.
– Sam namawiałem go do tego koncertu. Przyjechało bardzo wielu ludzi, wielu artystów z szacunkiem do niego, bo miał i talent i to coś, czego chciało się szukać – mówi prezydent Kielc Wojciech Lubawski wspominając 40-lecie pracy artysty. – Ale również taka bardzo komercyjna postać, czyli Pigwa, to było na dobrym poziomie i wyczuwał to co można zrobić, szczególnie dla naszego ludu świętokrzyskiego. Dobry człowiek, ja wiem, że zawsze się mówi o ludziach, którzy odchodzą, że byli dobrymi ludźmi, ale Bronisław Opałko był łagodny i dobry, więc będzie go na pewno w Kielcach brakować, ponieważ to jeden z najwybitniejszych naszych twórców – podkreśla Wojciech Lubawski.