Kilkudziesięciu mieszkańców gminy Piekoszów protestowało przed miejscowym Urzędem Gminy z powodu nawracającego problemu skażonej wody dotyczącego ujęcia Piekoszów II. Co jakiś czas pojawiają się tam bakterie z grupy coli.
Jak tłumaczą mieszkańcy, skażenie wody utrudnia im codzienne funkcjonowanie.
– Do takich sytuacji dochodzi bardzo często. Potrzebujemy czystej wody do normalnego życia – tłumaczą.
Zbigniew Krakowiak, prezes Zakładu Usług Komunalnych w Piekoszowie mówi, że problemy z dobrą jakością wody w ujęciu Piekoszów II wynikają z wieloletnich zaniedbań. Jednak władze gminy i Zakładu Usług Komunalnych w ostatnich latach starają się naprawić trwającą od lat sytuację i przygotowują także konkretne rozwiązania.
– W tym roku przystąpiliśmy do projektowania sieci wodociągowej, która pozwoli na podanie wody z innego ujęcia. Dzięki temu, ujęcie Piekoszów II zostanie całkowicie wyłączone i będziemy mieli pewność, że woda będzie zdrowa. Mamy nadzieję, że jeszcze w tym roku ruszymy z wykonawstwem – zaznacza Zbigniew Krakowiak.
Prezes ZUK zaznacza, że prowadzone są także działania doraźne, takie jak chlorowanie ujęcia oraz poszukiwanie źródeł skażenia.
Zbigniew Piątek, wójt Piekoszowa mówi, że gmina wykonała kontrole dotyczące liczby szamb i przydomowych oczyszczalni ścieków. Lista była ostatnio aktualizowana.
– Zapewne nie wszystkie ścieki z prywatnych posesji trafiają do oczyszczalni ścieków Zakładu Usług Komunalnych. Docierają do nas takie sygnały, ale nie mamy na to dowodów. Być może skażenia wynikają właśnie z tego powodu – dodaje wójt.
Bakterię z grupy coli w wodzie z ujęcia Piekoszów II po raz kolejny wykryto 13 sierpnia 2018 roku.