Wieś Kolonia Inwalidzka w gminie Kunów powstała z parceli przydzielonych 17 żołnierzom z oddziałów Józefa Piłsudskiego. To jeden z rzadkich w Polsce centralnej przypadków przydzielania weteranom ziemi. Podobne osady powstawały najczęściej na Kresach. Inicjatorem przydzielania Piłsudczykom parceli był hrabia Cieński, który jako pierwszy część swojego majątku przekazał dla obrońców Ojczyzny.
Osada w gminie Kunów została wydzielona z dóbr hrabiny Wielopolskiej, która sama w 1919 roku straciła męża. Około 150 hektarów po wykarczowaniu lasu zostało rozdzielone między 17 weteranów I wojny światowej i wojny polsko-bolszewickiej. 11 z nich osiedliło się tutaj, pozostali uprawiali jedynie ziemię. Kilku z nowo przybyłych żołnierzy pochodziło z okolic Miłkowa, Szewny, czy Janika. Pomagali w zaaklimatyzowaniu się przybyszom z innych części Polski. W uprawie roli potrzebowali pomocy, zatrudniali więc do pracy okolicznych mieszkańców. Jako wykształceni ludzie służyli pomocą w sprawach urzędowych. Franciszek Ciszek, który na wojnie stracił obie nogi organizował na przykład Spółdzielnie Inwalidów w Ostrowcu, Opatowie czy Ożarowie.
Badaniem historii tego miejsca zajmuje się sołtys wsi i radna gminy Kunów Jadwiga Banasik. Od 2005 odtwarza losy Piłsudczyków z Kolonii Inwalidzkiej. W porozumieniu z potomkami osadników stworzyła w świetlicy wiejskiej swoistą izbę pamięci. Zgromadzono tam zdjęcia i dokumenty z archiwów rodzinnych. Do dziś te pamiątki przechowały cztery rodziny. Wiele pamiątek zaginęło.
Szczególnie w czasach komunizmu nie wolno było się przyznawać do walki u boku Marszałka. W tym okresie tez wieś podupadła. Dopiero w ostatnich latach zmienia się infrastruktura Kolonii Inwalidzkiej. Obecnie w świetlicy wiejskiej powstają mieszkania socjalne, a na parterze znajdzie się miejsce dla pamiątek po założycielach wsi.